poniedziałek, 18 lipca 2016

Rozdział 1

Serdecznie zapraszam na 1 rozdział.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rozdział I

Nareszcie koniec. Koniec chowania się na drugim końcu świata. Koniec panowania mroku.Rudowłosa szesnastolatka nareszcie odczuwała nieubłaganą ulgę związaną z końcem wojny.
Szła z tą myślą korytarzem niegdyś prowadzącym do Wielkiej Sali.W połowie drogi do celu ujrzała zielonookiego mężczyzne o kruczoczarnych włosach.Najwidocznej on też ją zauważył.Choć chciała ominąć spotkanie zbliżał się do niej nienaturalnie szybko. Świat zdecydowanie chciał jej zrobić na złość. - Pomyślała opuszczając głowę w której aż się roiło od najróżniejszych myśli.
Ktoś jej "brutalnie" przerwał rozmyślanie łapiąc ją za podbródek i patrząc prosto w oczy.To był ten sam osobnik rasy ludzkiej którego widziała na korytarzu z daleka.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Od tego wydarzenia minęły trzy lata. Przez całe trzy lata nie czuła już tego co kiedyś.Nie czuła już jak to mówią ci głupi mugole ,,Tej mięty" do Harry'ego. Jej rodzina zmieniła się diametralnie przez te "tylko" trzy lata.Ci "kochający" bracia stali się egoistami w skali 10/10 , tata zmarł, a mama po jego śmierci spełnia wszystkie zachcianki mojego starszego rodzeństwa tłumacząc ,że jej ukochani synowie czują się strasznie po stracie Ojca. Jedynie mnie tak nie traktowała. Mówiła:
-Musisz sobie znaleźć porządnego męża.- powtarzała.
Zostałam zmuszona do małżeństwa z "bardzo porządnym" Harrym.Moja 'rodzina' nie przyjmowała tego ,że nie chcę z nim być.Nie docierało do nich ,że to nie ten jedyny.



0 komentarze:

Prześlij komentarz