Zapraszam
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudził się z strasznym bólem głowy. Kac, kac, kac. Ślizgoni są sprytni nieprawdaż? Na szafce nocnej znajdowało się beżowe pudełko. Otworzył je i jednym haustem wypił granatową zawartość jednej fiolki. Od razu lepiej. Rudej też by się przydał. Wyjął inną fiolkę, z tym samym płynem, i poszedł do pokoju w którym obecnie spał jego anioł. Zapukał delikatnie, i nie słysząc odpowiedzi wszedł. Jej puszyste rude włosy wiły się jak węże po białej poduszce, wyglądała uroczo. Położył delikatnie eliksir na stoliku i wyszedł. Kiedy dotarł do kuchni, podparł się ciężko o blat. Jego rozmyślanie przerwał dźwięk dzwonka. Wyjrzał przez okno i zobaczył Astorię i jej Mamę.
Świetnie, jeszcze tego brakowało! Postanowił udawać, że go nie ma - Może i tchórzliwie, ale cóż. W miłości jak i na wojnie - wszystko wolno.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ginny obudziła się z niemałymi zawrotami głowy. Na stoliku nieopodal łóżka na którym spała, leżała fiolka. Dobrze wiedziała co to jest. O tym nie mówił na lekcjach Snape, czy Prof. Slughorn. Eliksir na kaca. Swoją drogą nieźle wczoraj się bawiła. Kiedy wstała z łóżka, usłyszała, że ktoś gwałtownie otwiera drzwi:
-Dracusiu, gdzie jesteś? Nie schowasz się!
O Merlinie! Ona zaraz tu przyjdzie - Draco opowiadał Ginny sporo o niej, podobno nieźle się go uczepiła. Jej pierwsza myśl to było schować się pod łóżko, jak pomyślała tak też zrobiła. W ostatniej chwili schowała lewą nogę pod łóżko. Usłyszała tupot szpilek, a ich właścicielka właśnie przekroczyła próg pokoju zajmowanego przez Gin.
-Dracuusiu! Znajdę Cię!
Uff... Wyszła. Ginerva wyszła z pod łóżka, na wszelki wypadek rozglądając się. Postanowiła się już ubrać, z uwagi tego, że była teraz w piżamie. Po zrobieniu makijażu, wyszła z pokoju, zabierając swoje rzeczy. Zeszła na dół aby pożegnać się ze Smokiem.
Search
Blogroll
Popular Posts
-
Właśnie oficjalnie zaczęły się eliminacje. Gweong, czyli kapitan drużyny, krzyczała jakąś pozycję w Quidditchu, a wtedy wszystkie chętne na ...
-
Joł, ziomki z konfy wpadły na pomysł xd Ron nas zostawił. Mam wrażenie, że jest zazdrosny właśnie o mnie. Niektórzy powiedzą, że myślę ty...
-
Serdecznie zapraszam na 1 rozdział. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Rozdział I Nareszcie...
-
Zapraszam joł, dedykacja dla ziomków ^^ (btw, z konfy) To już dzisiaj Radował się jej umysł. Dzisiaj eliminacje. Wstała z łóżka, po chwil...
-
Po tym, kiedy zerwałam z Harry'm, wyprowadziłam się od rodziców, do Londynu. Tam znalazłam pracę jako uzdrowiciel, w Mungu. Miałam duż...
-
Kochani, naprawdę się nie spodziewałam, że aktywność tak skoczy. Dziękuję <3 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~...
-
Zapraszam do czytania :) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Rozdział III Tej nocy Ginny nie mog...
-
Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 MINIATURKI: Drinny Jily (zamówienie #1) ...
-
Naastepny rozdział, ole ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Rozdział V DRACO POV Nastąpi zmia...
-
Miłego czytania :) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Kiedy zeszła na dół zauważyła, że nikogo n...
BTemplates.com
Stowarzyszenie blogów potterowskich - http://stowarzyszenie-harryegopottera.blogspot.com
Blogger templates
Obsługiwane przez usługę Blogger.
0 komentarze:
Prześlij komentarz